sobota, 4 maja 2013

HANDMADE, czyli figurki mojego autorstwa- odsłona 16

 

Atak niedźwiedzia #1

 

               Jeszcze jedna scenka, która przyszła mi do głowy. Leśni Indianie w walce z niedźwiedziem. Misio gotowy i zarys dwóch wojowników. Chce jeszcze zrobić jednego rannego "woodlanda" i szczekającego pieska. Zastanawiam się też nad niedźwiedziątkiem stojącym za matką. Była by wtedy logiczna całość, atak w obronie małego.







 
 
 

9 komentarzy:

  1. Fajny misiek Ci wyszedł. Tylko broń na średniowieczną wygląda...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. Ha! ha! To jest średniowieczna broń. Wyposażyłem Indiańców w to co miałem pod ręką:) W finalnej wersji będzie oczywiście tomahawk i i oszczep.

      Usuń
    2. Wiesz.. teoretycznie to niby przez Islandię cz Grenlandię mogłoby coś tam do nich trafić :D

      Usuń
  2. Hola
    Madre mía que escena mas bonita y con un movimiento de película,
    Atento me tienes
    un saludo

    OdpowiedzUsuń
  3. I agree with Paul. The bear is fantastic!
    Regards
    Bruno

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thanks. I hope that continuation will be a fine too.

      Usuń
  4. I love the bear too ...
    I'm sure that all the figures will be perfect, like always!

    ("out of subject": I've found something that could interest you for your project of train: look at Benno's ...)

    OdpowiedzUsuń