niedziela, 16 września 2018

Bitwa pod Kircholmem cz. I

         

 
              Szkice do bitwy kircholmskiej. Tym razem postanowiłem zacząć malowanie od rozplanowania sceny w mniejszej skali. Trzeba to teraz poskładać razem i przenieść na płótno.
Zatem bawimy się dalej w malarstwo:) 









1 komentarz:

  1. Zacząłem od Kircholmu II - tutaj pyszna przyjemność oglądania batalistyki w procesie tworzenia..
    szkice wyglądają bardzo dobrze. - pozdrawiam
    ps co do meritum tj co mi się rzuca w oczy to długość tylca kopii - wiesz, od pewnego czasu uważam, ze rekonstruujemy te tylce za długie w stosunku do całej długości drzewca kopii, ze kopie miały krótkie tylce (w odróżnieniu od lancy ułańskiej czy znaczka kawalerii narodowej) i min stad walka nimi była sztuka i sprawnością tylko części kawalerzystów..

    OdpowiedzUsuń